2009 Grauer Burgunder *** Spätlese Trocken

Niemcy

Region winiarski: Badenia, Kaiserstuhl

Wino to pochodzi z winiarni Arndt Köbelin, położonej w Kaiserstuhl (najcieplejszy region winiarski Niemiec). Jej nazwa pochodzi oczywiście od imienia i nazwiska właściciela, szanowanego i dobrze wykształconego Winemakera. Degustowany produkt dojrzewał w beczce, ale typowy charakter dębu, jest niemal niewyczuwalny. Tutaj jest więcej pełności, ciała,  niż śladów stworzonych przez taniny, co jest głównym założeniem w przypadku dojrzewania win białych w beczce. Wysokość procentowa obj. alkoholu (14% obj. alk.) przekracza zdecydowanie zasugerowany poziom jakościowy wina, czyli Spätlese. Ale jest to dopuszczalne. Zawartość ekstraktu moszczu, z którego powstało to wino, pozwala mu być swobodnie na poziomie wyższym – czyli Auslese, jednak producent zdecydował się na niższy szczebel. Przy Spätlese moszcz gronowy powinien zawierać min. 88 stopni Öschle, ale w przypadku naszego wina (14% obj. alk.) wykazywał on  przynajmniej około 102 stopni Öschle. Przypomnę, że przy winach typu Prädikat, zabronione jest jakiekolwiek dosładzanie moszczu. Wróćmy do degustacji.

W środku kieliszka jasne, na obrzeżach słomkowo-żółte. Na ściankach pozostają „zacieki” wskazujące na dużą konsystencję, co na pewno pozytywnie wpływa na jakość wina.

Pierwszy nos (bez zamieszania) dość świeży, lekko poziomkowy.

Drugi nos to delikatna morela, kwitnienie bzu ze stonowaną nutą dojrzałości. Nie są wyczuwalne żadne aromaty wskazujące na dojrzewanie w beczce.

Wino w smaku pełne, niestety z zanikającymi, wcześniej rozpoznanymi aromatami. Pomimo odczuwalnego wrażenia ciepła, stymulowanego dość wysoką zawartością alkoholu, pojawia się posmak lekkiej gorzkości. Tylko ona zakłóca trochę harmonię smaku. Tutaj pozwolę sobie na stwierdzenie, że wino właśnie teraz rozpoczyna fazę przejścia, z perfekcyjnie zbudowanego, wzbogaconego „fajnym” bukietem aromatycznym w etap początkowego „starzenia się”.

Finisz wina (jego długość), jest dość krótki, nie pozostawiający zbyt wiele aromatów, tylko mały ślad „alkoholowej mocy” i zanikającej goryczki. W tym przypadku długość strukturalna (posmak) są dłuższe niż trwałość aromatyczna.

Zaliczam to wino do „Różne wina” z oceną „Wysoki poziom”. Przyznam się, że próbowane teraz przeze mnie wino, było już wcześniej w moich ustach. Niestety nie mogę oprzeć się opinii, że w pół rocznym okresie wiele straciło na wartości. Wtedy bardzo mnie zachwyciło. Odczuwałem cudowną delikatną pełność, wręcz kremowość, nasyconą morelowo-poziomkowymi aromatami. Do tego pojawiły się ulubione aromaty beczkowe, nuty wanilii i cappuccino. Dziwne, wino nie jest zbyt stare. Myslę, że wpływ na jego aktualną wartość miały warunki przechowywania.

Cena: 12,95 Euro.

One Response to 2009 Grauer Burgunder *** Spätlese Trocken
  1. Przypadkowo spróbowałam to wino i faktycznie jest dobre ale nie należy do najlepszych.


[top]

Zostaw wiadomość

Plugin by:aAM