Dla wszystkich winiarzy w Polsce rocznik 2021 to podwyższona kwasowość w winie. Był to taki rok winiarski, który nauczył za pewne wszystkich producentów wina, że odpowiednia wysokość cukru w owocu (Brix, Oechsle itp.) wcale nie muszą oznaczać odpowiednio zbalansowanej kwasowości. Wydawałoby się, że przy wysokim poziomie cukru, kwasowość ogólna odpowiednia, aby w winie końcowym była zbalansowana. Nie zawsze tak jest i będzie. Wystarczyła mokra i bez słońca druga połowa sierpnia i w dalszym etapie dojrzewania owoców, słabsza pogoda, aby zachwiać ten wzorcowy stosunek kwasu winnego do jabłkowego – 60:40. Na przykładzie Solarisa 2, z własnej winnicy Turów, chciałbym pokazać jak ja radziłem sobie z wysoką kwasowością.

2021 Solaris WINNICA TURÓW

W winie młodym w okresie zimowym, było ponad 10g/l kwasowości. Po całej stabilizacji wina związanej z odciągami, delikatnym odkwaszeniem poliwęglanem potasu i związanym z tymi procesami chłodzeniem, wino w efekcie końcowym ma około 9g/l kwasowości. Przy winie wytrawnym to nadal dość znacznie, na tyle dużo, że cała struktura smakowa wina, mogłaby się wydawać nie do końca spójna, zbalansowana. W sytuacji gdy kwasowość ogólna moszczu jest zbyt wysoka (około 11-12g/l) i nie decydujemy się na odkwaszanie moszczu za pomocą podwójne soli, rozwiązaniem na dobre „smakowo wino” może być pozostawienie w nim cukru resztkowego. Przy tym winie, zdecydowałem się na to, dzięki czemu przy kwasowości około 9g/l wino i tak stało się przyjemnie w piciu. Jest nie do końca może „oczywiste” podczas degustacji, gdyż w nosie i ustach jest pewno doza owocowej słodyczy, ale w finale świeże, długie i już bardziej wytrawne. Zapraszam do degustacji, aby poczuć jak układa się to wino smakowo. To wino kupisz w naszym sklepie w winiarni:

2021 Solaris półwytrawny COLD SCHOCK

Zostaw wiadomość

Plugin by:aAM